Wiersze świąteczne cz.3

 


JOSEPH VON EICHENDORFF
Boże Narodzenie 

Pusty rynek. Nad dachami 
Gwiazda. Świeci każdy dom. 
W zamyśleniu, uliczkami, 
Idę, tuląc świętość świąt. 

Wielobarwne w oknach błyski 
I zabawek kusi czar. 
Radość dzieci, śpiew kołyski, 
Trwa kruchego szczęścia dar. 

Więc opuszczam mury miasta, 
Idę polom białym rad. 
Zachwyt w drżeniu świętym wzrasta: 
Jak jest wielki cichy świat! 

Gwiazdy niby łyżwy krzeszą 
Śnieżne iskry, cudów blask. 
Kolęd dźwięki niech cię wskrzeszą — 
Czasie pełen Bożych łask! 

 Tłumaczył ks. Jerzy Szymik 


Konstanty Ildefons Gałczyński

 Przed zapaleniem choinki

A podobno jest gdzieś ulica
(lecz jak tam dojść? którędy?)
ulica zdradzonego dzieciństwa,
ulica Wielkiej Kolędy.(...)
Jest cicho. Choinka płonie.
Na szczycie cherubin fruwa.
Na oknach pelargonie
blask świeczek złotem zasnuwa,
a z kąta, z ust brata płynnie
kolęda na okarynie:
LULAJŻE, JEZUNIU
MOJA PEREŁKO,
LULAJŻE, JEZUNIU,
ME PIEŚCIDEŁKO.


Kiedy choinka, leśna dama,

Włoży już swoje stroje,
A w kuchni ciasto piecze mama,
Aż pachnie na pokoje,
Wszystkich ogarnia podniecenie,
Nas i sąsiadów z bloku…
Szkoda, że Boże Narodzenie
Jest tylko raz w roku.

Śnieg za oknami leży wszędzie,
Wielki, puszysty orzeł.
W domu się robi jak w kolędzie,
Że lepiej być nie może.
Z daleka słychać dzwonków brzmienie
Płynące z głębi mroku…
Szkoda, że Boże Narodzenie
Jest tylko raz w roku!
                            L. J. Kern



WŚRÓD NOCNEJ CISZY

Wśród nocnej ciszy głos się rozchodzi,
Wstańcie pasterze, Bóg się wam rodzi!
Czym prędzej się wybierajcie,
Do Betlejem pospieszajcie, przywitać Pana.

Poszli, znaleźli Dzieciątko w żłobie
Wszystkimi znaki danymi sobie.
Jako Bogu cześć Mu dali,
A witając zawołali z wielkiej radości.

Ach. Witaj, Zbawco z dawna żądany,
Cztery tysiące lat wyglą
dany!
Na Ciebie króle, prorocy czekali,
A Tyś tej nocy nam się objawił.

I my czekamy na Ciebie, Pana,
A skoro przyjdziesz na głos kapłana,
Padniemy na twarz przed Tobą,
Wierząc, żeś jest pod osobą chleba i wina.


Jest w moim kraju zwyczaj, że w dzień wigilijny
Przy wzejściu pierwszej gwiazdy wieczornej na niebie
Ludzie gniazda wspólnego łamią chleb biblijny
Najtkliwsze przekazując uczucia w tym chlebie.
                                                                       Cyprian Kamil Norwid



Podaruj ludziom dobroć,
rzuć daleko od siebie,
rozprosz ją na cztery wiatry,
opróżnij z niej kieszenie,
wysyp ją z koszyka,
a nazajutrz będziesz miał jej więcej
niż dotychczas.

Komentarze